
Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcia Andrzej Romański/EBL
Udany debiut Lampego, King lepszy od Anwilu
Maciej Lampe rzucił 15 punktów, a jego King Szczecin pokonał w Hali Mistrzów Anwil Włocławek 78:75 w sobotnim hicie Energa Basket Ligi.
W trzeciej kwarcie Lampe i Zębski sprawiali, że przewaga gości wynosiła już 14 punktów. Później kolejne akcje dokładał Czerlonko, a dzięki Melvinowi było już 63:43. Trener Przemysław Frasunkiewicz starał się rotować składem i szukać odpowiedniego ustawienia. Ważne trójki trafiał Rotnei Clarke, a Anwilowi udawało się zmniejszać straty. Po 30 minutach było jednak 71:58. W kolejnej części meczu gospodarze jeszcze bardziej wzięli się za odrabianie różnicy. Po serii 9:0 i trafieniu Krzysztofa Sulimy przegrywali już tylko czterema punktami. King swoją pierwszą akcję wykończył dopiero po ponad pięciu minutach. Do samego końca mecz był już niezwykle zacięty. W samej końcówce po rzucie wolnym Almeidy włocławianie przegrywali tylko dwoma punktami. Później mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale najważniejszego rzutu nie trafił Clarke. Ostatecznie King zwyciężył 78:75.
Najlepszym graczem gości był Cleveland Melvin z 18 punktami, 6 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gospodarzy 16 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty zanotował Przemysław Zamojski.
Maciej Lampe: Chciałbym walczyć o mistrzostwo Polski
Maciej Lampe zadebiutował w Energa Basket Lidze i zagrał swój pierwszy mecz w Kingu Szczecin. Po spotkaniu udzielił wywiadu Polsatowi Sport.
Maciej Lampe – najlepsze akcje w debiucie (wideo)
Zapraszamy do obejrzenia najlepszych akcji Macieja Lampego w jego debiucie w Energa Basket Lidze.
Polpharma walczyła, WKS Śląsk górą
Polpharma Starogard Gdański przez większość meczu ambitnie walczyła, ale ostatecznie musiała uznać wyższość WKS Śląska Wrocław 87:103 w ostatnim sobotnim spotkaniu Energa Basket Ligi.
Starogardzianie całkiem nieźle rozpoczęli to spotkanie, a po trafieniach Joe Furstingera i Jamesa Washingtona było 8:4. Dość długo udawało im się nawet utrzymywać przewagę, ale rywale zdołali odrobić straty, a po trójce Elijaha Stewarta wyszli na prowadzenie. Ostatecznie po 10 minutach i rzutach wolnych Ivana Ramljaka to WKS Śląsk prowadził 26:21. W drugiej kwarcie wrocławianie uciekali nawet na 14 punktów po trafieniach Bena McCauleya i Kyle’a Gibsona. Polpharma ciągle goniła wynik – po rzutach wolnych Sebastiana Kowalczyka zbliżyła się nawet na dwa punkty. Pierwsza połowa zakończyła się jednak wynikiem 52:47 dla przyjezdnych.
W trzeciej kwarcie gospodarze znowu zbliżali się na zaledwie dwa punkty, ale ekipa trenera Olivera Vidina po akcji Ivana Ramljaka szybko uciekała nawet na dziewięć. Reagował na to trudnymi rzutami Trevon Allen, ale Aleksander Dziewa był nie do zatrzymania pod koszami. Swoje robił też Elijah Stewart i nawet mimo tego, że Polpharma pokazywała ogromną ambicję, to wrocławianie po 30 minutach prowadzili 78:72. W kolejnej części meczu WKS Śląsk przede wszystkim kontrolował wydarzenia na parkiecie. Dwoił i troił się jednak Allen, a po jego kolejnych punktach Polpharma ponownie zbliżyła się na dwa punkty. Na więcej rywale już nie pozwolili, a wkrótce po trójce Kyle’a Gibsona różnica wynosiła już 12 punktów. Ostatecznie wygrali aż 103:87.
Najlepszym graczem gości był Elijah Stewart z 30 punktami, 5 zbiórkami i 2 blokami. 22 punkty dla gospodarzy rzucił Trevon Allen.
Jakub Garbacz MVP grudnia
Jakub Garbacz z Arged BMSlam Stali Ostrów Wlkp. został wybrany przez Energa Basket Ligę najlepszym zawodnikiem rozgrywek w grudniu. W nagrodę przed meczem swojej drużyny z Treflem Sopot otrzymał wysokiej klasy zegarek marki Aerowatch.
Garbacz w nagrodę przed meczem Arged BMSlam Stal – Trefl otrzymał wysokiej klasy zegarek marki Aerowatch.
Dodaj komentarz