
Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcie archiwalne
25 punktów Varnado, GTK pokonało Asseco Arkę
Jordon Varnado poprowadził GTK Gliwice do zwycięstwa nad Asseco Arką Gdynia 97:89 w niedzielnym spotkaniu Energa Basket Ligi.
Trzecią kwartę zespół trenera Matthiasa Zollnera rozpoczął od trójek Szewczyka i Varnado. Dzięki Filipowi Dylewiczowi przyjezdni ciągle byli jednak w grze. GTK potrafiło uciekać na sześć punktów, ale rywale nie chcieli pozwolić na dużo więcej. Ciągle niezwykle aktywny był Varnado, a dzięki rzutom wolnym Terry’ego Hendersona po 30 minutach było 71:66. Na początku kolejnej części meczu ekipa z Gliwic zanotowała małą serię 5:0, dzięki czemu umacniała się na prowadzeniu. Bartłomiej Wołoszyn dawał jeszcze sporo nadziei gdynianom. Na około trzy minuty przed końcem jego trójka oznaczała remis! W końcówce kluczowe rzuty trafiali jednak Henderson oraz Bogues. Ostatecznie GTK zwyciężyło 97:89.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Jordon Varnado z 25 punktami i 9 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Bartłomiej Wołoszyn z 28 punktami i 3 zbiórkami.
Pszczółka Start lepsza od HydroTrucka
Pszczółka Start Lublin pewnie pokonała HydroTrucka Radom 86:78 w ostatnim niedzielnym spotkaniu Energa Basket Ligi.
Trzecią kwartę gospodarze rozpoczęli od serii 5:0 i powoli kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Jabarie Hinds dwoił się i troił, ale to ciągle było zdecydowanie za mało na przeciwników. Później do ataku włączył się Roberts Stumbris, a ekipa trenera Roberta Witki przegrywała już tylko pięcioma punktami. Dzięki akcji Kacpra Borowskiego lublinianie po 30 minutach prowadzili 66:57. W kolejnej części meczu Pszczółka Start zanotowała serię 9:0 i po trafieniu Mateusza Dziemby miała nawet 15 punktów przewagi. Tego HydroTruck nie był już w stanie odrobić. Ostatecznie zespół trenera Davida Dedka zwyciężył 86:78.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Yannick Franke, który rzucił 24 punkty. W ekipie gości wyróżniał się Jabarie Hinds z 24 punktami, 3 zbiórkami i 4 asystami.
Dodaj komentarz