Sensacja! HydroTruck wygrał we Wrocławiu

Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcie archiwalne

Niespodzianka w poniedziałkowym meczu Energa Basket Ligi we Wrocławiu! HydroTruck Radom pokonał WKS Śląsk 97:75.

Na początku meczu w ekipie gospodarzy wyróżniał się Aleksander Dziewa, a w drużynie gości Jabarie Hinds, chociaż sam wynik był wyrównany. Dość niespodziewanie później to HydroTruck częściej był na prowadzeniu – po trójce Dayona Griffina był lepszy nawet o siedem punktów. Po 10 minutach było 24:18. W drugiej kwarcie przewaga zespołu z Radomia urosła nawet do 10 punktów dzięki trafieniu z dystansu Filipa Zegzuły. To nie był koniec ofensywy drużyny trenera Roberta Witki – kolejna trójka Hindsa oznaczała aż 19 punktów przewagi! Pojedyncze akcje Mateusza Szlachetki i Elijah Stewarta niewiele pomagały WKS Śląskowi na tym etapie spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 50:31.

Początek trzeciej kwarty potwierdzał dobrą formę radomian – kolejne trafienia Griffina, Hindsa oraz Stumbrisa oznaczały aż 24 punkty przewagi. Strahinja Jovanović starał się zmieniać sytuację, ale przy takiej formie gości nie było to możliwe. Po trójkach Filipa Zegzuły i Robertsa Stumbrisa prowadzili aż 38 punktami! Po 30 minutach było 80:48. Zespół z Wrocławia nie był w stanie odrobić tak dużej straty w kolejnej części meczu – nawet mimo starań Szymona Tomczaka, Mateusza Szlachetki i Jana Wójcika. Z drugiej strony swoją szansę wykorzystywał Aleksander Lewandowski. Ostatecznie ekipa z Radomia zwyciężyła 97:75.

Najlepszym graczem gospodarzy był Jabarie Hinds z 35 punktami, 7 asystami i 3 zbiórkami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Aleksander Dziewa z 19 punktami, 6 zbiórkami i 2 asystami.

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*