
Biuro Prasowe PGE Skra Bełchatów tekst , zdjęcia , dźwięk
PGE Skra wciąż kompletuje skład na nowy sezon PlusLigi. Nowym przyjmującym bełchatowskiej drużyny został Estończyk Robert Täht.
28-letni gracz ma 192 cm wzrostu, a ostatnio występował w Asseco Resovii. Wcześniej reprezentował Sir Safety Perugia, gdzie prezentował się wyjątkowo dobrze, a do Włoch trafił z tureckiego Arkasu Izmir. Wcześniej przez trzy lata występował w Cuprum Lubin oraz estońskich klubach: Tartu Pere Leib i Valio Võru.
Täht jest również reprezentantem Estonii, z którą wywalczył dwukrotne mistrzostwo Ligi Europejskiej (2016, 2018). Jeśli chodzi o sukcesy klubowe, Estończyk jest złotym (2014) i srebrnym medalistą (2015) swojej rodzimej ligi. W Arkasie wywalczył srebro mistrzostw Turcji, a za czasów gry w Perugii zdobył Superpuchar Włoch.
Teraz Estończyk chce dołożyć do swojego konta kolejne sukcesy, tym razem w PlusLidze. Mimo czterech lat spędzonych w Polsce, nie udało mu się wywalczyć żadnego trofeum.
– Jestem bardzo podekscytowany, że dołączam do PGE Skry. Oczekiwania przed kolejnym sezonem są bardzo duże, tym bardziej, że będziemy mieli mocną drużynę. Fani w Polsce są niesamowici, a szczególnie ci z Bełchatowa. Miałem okazję zobaczyć ich grając w przeciwnych zespołach w hali Energia. Byli znakomici i tworzyli niezwykłą atmosferę. Nie mogę się doczekać, aż przyjadę do Bełchatowa i rozpoczniemy nowy sezon – mówi Robert Täht.
– Uważam, że Robert nie pokazał jeszcze do końca swoich możliwości. Zebrał już doświadczenie grając w polskiej lidze, po czym znalazł się we Włoszech. Tam również udowodnił swoje ogromne umiejętności. Wierzę, że będzie to duży impuls. Wiążemy z nim duże nadzieje. To gracz ultraofensywny ze świetną zagrywką. Wierzę, że będzie wzmocnieniem naszej drużyny w przyszłym sezonie – mówi Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A.
Robert, witamy w żółto-czarnej rodzinie!
Robert Täht: PGE Skra to był dobry wybór
W Bełchatowie zawsze postawione są wysokie cele i naszym zadaniem będzie temu sprostać – mówi Robert Täht, nowy przyjmujący PGE Skry. Zapraszamy na wywiad z Estończykiem
Robert, witamy w żółto-czarnej rodzinie!
Robert Täht: – Jestem bardzo podekscytowany, że dołączam do PGE Skry. Oczekiwania przed kolejnym sezonem są bardzo duże, tym bardziej, że będziemy mieli mocną drużynę. PlusLiga też stała się mocniejsza, wystarczy spojrzeć na poprzedni sezon. To teraz jedne z najsilniejszych rozgrywek siatkarskich na świecie. W Bełchatowie zawsze postawione są wysokie cele i naszym zadaniem będzie temu sprostać.
Polskę i PlusLigę znasz już dość dobrze…
– Tak, w Polsce rozegrałem już cztery sezony. PlusLiga cały czas się rozwija i nie ma w niej łatwych meczów. Bardzo lubię te rozgrywki i wierzę, że kibice będą mogli wreszcie wejść do hal, bo to kolejny ważny punkt. Fani w Polsce są niesamowici, a szczególnie ci z Bełchatowa. Miałem okazję zobaczyć ich grając w przeciwnych zespołach w hali Energia. Byli znakomici i tworzyli niezwykłą atmosferę.
A język polski?
– Na razie niestety nie rozmawiam po polsku. Spędziłem w tym kraju już kilka lat i nie mam problemów np. w restauracji. Ale będzie to mój kolejny poboczny cel na najbliższy sezon: nauczyć się języka polskiego i na koniec sezonu swobodnie w nim rozmawiać. Jeśli jest dobry nauczyciel w Bełchatowie, to na pewno będę szczęśliwy i czekam na kontakt (śmiech).
PGE Skra dawno nie wywalczyła medalu PlusLigi…
– Widziałem ostatnie mecze z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa. Każdy z nich był wyrównany. Szkoda, że PGE Skra przegrała medal, ale to tylko sprawi, że drużyna będzie jeszcze bardziej głodna zwycięstw.
W Bełchatowie występował twój rodak, Renee Teppan. Opowiadał ci coś o klubie?
– Rozmawiałem z Renee o PGE Skrze, bo jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Pytałem go o wiele spraw, odpowiedział, że spędził w Bełchatowie dobry czas i wszystko mu się podobało. Uzyskałem same pozytywne informacje i utwierdziłem się w przekonaniu, że był to dobry wybór.
Co możesz powiedzieć o drużynie na przyszły sezon?
– Nie chciałbym jeszcze mówić o drużynie, bo nie znamy jeszcze całego składu. Na pewno mogę potwierdzić, że będzie silna i wygląda dobrze. Nie mogę się doczekać, by stać się jej częścią i walczyć o trofea.
Kiedy zobaczymy cię w Bełchatowie?
– Gram w kadrze narodowej Estonii, więc będziemy grali w mistrzostwach Europy, które rozpoczynają się na początku września. Zaraz po turnieju pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie przyjazd do Bełchatowa. Do zobaczenia!
Sponsorem strategicznym PGE Skry Bełchatów jest PGE Polska Grupa Energetyczna.
Dodaj komentarz