Energa Cup: Rosjanie pokonali Polaków w finale

Biuro Prasowe PZKosz tekst , zdjęcia Wojciech Figurski/400mm.pl

Rosja pokonała reprezentację Polski 78:63 w finale turnieju towarzyskiego Energa Cup w Arenie Gliwice. To etap przygotowań kadry do kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020.

newsZdjęcia | Wojciech Figurski/400mm.pl

Początek spotkania był trudny dla Biało-Czerwonych, bo o swojej klasie przypominał Timofiej Mozgow. Niemoc naszej drużyny przełamał jednak Adam Waczyński. Obie drużyny miały spore problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych, co przenosiło się na niski wynik. Dopiero trójki Aleksandra Balcerowskiego i Jakuba Garbacza dały przewagę Polakom. Po rzutach wolnych Łukasza Kolendy było 14:8.

Dzięki Zyskowskiemu i Kolendzie na początku drugiej kwarty przewaga zespołu trenera Mike’a Taylora wzrosła już do 11 punktów. Jewgienij Baburin i Michaił Kułagin swoimi trafieniami poprawiali lekko sytuację rywali. Kolejna akcja tego pierwszego zbliżyła Rosję na zaledwie trzy punkty. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 33:30.

Trzecią kwartę ekipa trenera Siergieja Bazarewicza rozpoczęła od serii 14:0, a ponownie świetnie spisywał się Timofiej Mozgow. Dopiero po pięciu minutach przełamał tę sytuację Dominik Olejniczak. Trójki dokładał również Andriej Woroncewicz, co pozwalało przyjezdnym na kontrolowanie wydarzeń na parkiecie. Straty starał się odrabiać podobnymi rzutami Aaron Cel, a dzięki zagraniu Łukasza Kolendy po 30 minutach Polacy przegrywali już tylko 52:58.

Kolejną część meczu Rosjanie rozpoczęli ponownie od serii – tym razem 7:0. Biało-Czerwoni nie mieli odpowiedzi na dobrze prezentujących się w ataku przeciwników. Nie do zatrzymania w tym fragmencie byli Woroncewicz oraz Baburin. Trener Mike Taylor ponownie skorzystał ze wszystkich dostępnych graczy na to spotkanie, testując różne warianty. Rosja zwyciężyła ostatecznie 78:63.

 

Polska – Rosja 63:78 (14:8, 19:22, 19:28, 11:20)

Polska: Zyskowski 16, Kolenda 10, Michalak 9, Cel 6, Waczyński 5, Garbacz 5, Kulig 5, Balcerowski 3, Koszarek 2, Olejniczak 2, Hrycaniuk 0, Mazurczak 0

Rosja: Mozgow 20, Woroncewicz 16, Atapkowicz 10, Baburin 8, Gafurow 8, Strebkow 6, Kułagin 6, Iwlew 2, Kardanachiszwili 2, Kwitkowskich 0, Motowilow 0

Taylor i Kolenda po meczu Polska – Rosja

Trener Mike Taylor i Łukasz Kolenda pojawili się na konferencji prasowej po meczu Polska – Rosja, w ramach Energa Cup rozgrywanego w Arenie Gliwice.

Łukasz Kolenda: Pierwszą połowę tego spotkania możemy zaliczyć do udanych. Zawodnicy z ławki dali dużo energii, dzięki czemu powalczyliśmy z silną drużyną, jaką z pewnością jest Rosja. W drugiej połowie graliśmy gorzej, brakowało nam komunikacji – zarówno w obronie, jak i w ataku. Rywale dzięki temu przejęli inicjatywę. Po to są takie mecze, aby pojawiały się błędy. Lepiej popełniać błędy teraz niż później w Kownie

Mike Taylor: To był świetny mecz przygotowawczy. Zawodnicy odpowiedzi na pytania, które mieliśmy przed meczem względem fizyczności. Rosja gra bardzo fizycznie, co było wyzwaniem dla naszych podkoszowych. Także Łukasz Kolenda i młodzi skrzydłowi mogli się pokazać. Trochę byłem rozczarowany początkiem trzeciej kwarty. Od tego momentu nie wróciliśmy. Dzięki temu spotkaniu zdobyliśmy dużo doświadczenia. To był duży krok w przód w kierunku turnieju w Kownie.

To był świetny mecz, aby przygotować się pod Litwę, a także pod Słowenię i wysokich zawodników tych drużyn. Widzieliśmy różne ustawienia na parkiecie. Aleksander Balcerowski jest z nami krótko, zaledwie kilka dni. Przed nami sporo pracy. Widać w jakim momencie jesteśmy. Będziemy pracować przez najbliższe dni.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*