Brazylia pokonała Polskę w ostatnim meczu przygotowawczym

Biuro Prasowe PZKosz tekst , zdjęcia Wojciech Figurski/400mm.pl

W ostatnim meczu przygotowawczym przed turniejem kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 Brazylia pokonała reprezentację Polski 85:79. Pierwsze spotkanie w Kownie już 29 czerwca.

Biało-Czerwoni bardzo dobrze weszli w to spotkanie, a w pierwszych akcjach wyróżniał się Aleksander Balcerowski. Po rzutach wolnych Mateusza Ponitki i Aarona Cela było już 10:0. Po trzech minutach przerwał to Alex Garcia. Polacy prowadzili maksymalnie nawet 14 punktami, grając ze sporą energią i dobrą skutecznością w ofensywie. Ostatecznie dzięki kolejnemu zagraniu Balcerowskiego po 10 minutach było 27:17.

Druga kwarta była zdecydowanie bardziej wyrównana, a świetnie spisywał się przede wszystkim Leo Meindl. Dzięki późniejszemu trafieniu Yago Santosa ekipa trenera Aleksandara Petrovicia zbliżała się na zaledwie trzy punkty. Grę naszej kadry “rozruszał” Jakub Garbacz, ale nawet mimo tego Polacy po pierwszej połowie prowadzili już tylko 44:42.

Zaraz po 15-minutowej przerwie Brazylijczycy ponownie za wszelką cenę chcieli doprowadzić chociażby do remisu, ale to się nie udawało. Późniejsze trójki Aarona Cela z kolei dawały trochę spokoju gospodarzom. Dzięki akcji wykończonej przez Jarosława Zyskowskiego przewaga wynosiła już 11 punktów. Ostatecznie po 30 minutach było 66:57.

Przyjezdni ostatnią część meczu rozpoczęli od serii 6:0, szybko zmniejszając straty. Taką samą serią odpowiedział Michał Michalak, przez co Biało-Czerwoni ciągle byli lepsi. Kolejny zryw gości – m. in. w wykonaniu Meindla sprawił, że przegrywali już tylko punktem. Trójka Santosa z kolei dała im pierwsze prowadzenie w meczu. Ważna akcja należała także ponownie do Meindla i to ekipa z Ameryki Południowej zwyciężyła ostatecznie 85:79.

Terminarz turnieju kwalifikacyjnego w Kownie:

29 czerwca, godz. 15:30: Polska – Angola
1 lipca, godz. 15:30: Słowenia – Polska
3 lipca: półfinały
4 lipca: finał

Polska – Brazylia 79:85 (27:17, 17:25, 22:15, 13:28)

Polska: Balcerowski 15, Garbacz 15, Michalak 12, Cel 9, Koszarek 7, Ponitka 6, Kulig 4, Sokołowski 3, Kolenda 3, Zyskowski 2, Mazurczak 2, Hrycaniuk 1

Brazylia: Meindl 23, Santos 13, Garcia 10, Benite 8, Caboclo 8, Mariano 7, Felicio 6, Dias 5, Hettsheimeir 3, Huertas 2, Luz 0, Varejao 0

Balcerowski i Taylor po drugim meczu Polska – Brazylia

Aleksander Balcerowski i trener Mike Taylor pojawili się na konferencji prasowej po drugim meczu przygotowawczym Polska – Brazylia w Arenie Gliwice.

newsZdjęcia | Wojciech Figurski/400mm.pl

Aleksander Balcerowski: Niestety przegraliśmy ostatnią kwartę, mimo że kontrolowaliśmy całe spotkanie. Czasami udaje się dogonić rywali ostatnimi siłami, ale dzisiaj tego zabrakło. Nasza gra lepiej wyglądała niż wczoraj. Każdego dnia lepiej się rozumiemy. Rozmawialiśmy o pierwszych kwartach w naszym wykonaniu. Dzisiaj wyszliśmy z dużą większą energią. Jesteśmy teraz nastawieni na turniej kwalifikacyjny i na tym się skupiamy. Nie ma czasu na dodatkowy oddech.

Mike Taylor: Gratulacje dla Brazylii. To było kolejne świetne spotkanie przygotowawcze. Wszyscy byli skoncentrowani i gotowi na ten mecz. Jestem zadowolony z tego, jak się zaprezentowaliśmy. Kontrolowaliśmy większość meczu. Dobrze broniliśmy i zorganizowaliśmy naszą grę. Chcieliśmy wygrać ten mecz i mieliśmy na to szansę. W ważnych momentach nie graliśmy jednak najlepiej w ataku, a w dodatku zabrakło nam kilku dobrych akcji w defensywie. To jednak zasługa dobrej gry Brazylii. Przegraliśmy walkę o zbiórki – poprawa tego powinna być dla nas priorytetem. Zagraliśmy najbardziej kompletne spotkanie przygotowawcze. Idziemy w dobrym kierunku. Graliśmy w naszym rytmie, naszą koszykówkę, to także zasługa pojawienia się Łukasza Koszarka. Zdjął także trochę odpowiedzialności z Łukasza Kolendy i Andrzeja Mazurczaka, którzy również nam bardzo pomogli.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*