Robert Makarewicz: Zamierzamy dążyć do kolejnych sukcesów

Biuro Prasowe GKS Górnik Łęczna (piłka nożna kobieca) tekst i zdjęcie

Po pierwszym treningu przed startem sezonu 2021/2022 porozmawialiśmy z naszym trenerem, Robertem Makarewiczem.

Za drużyną pierwszy dzień przygotowań do nowego sezonu. Ile zawodniczek wzięło udział w treningu? Kogo zabrakło?

Na zajęciach pojawiły się 24 piłkarki. Nieobecne z powodu wizyt lekarskich były Natasza Górnicka i Oliwia Rapacka, a dłuższe urlopy dostały Weronika Kaczor i Klaudia Zielińska. Czekamy także na zawodniczki, w przypadku których trwają formalności transferowe.

Jaki jest plan na okres przygotowawczy?

W najbliższy weekend nie rozegramy dwóch sparingów, a zaledwie jeden. Niestety Karpaty Lwów nie załatwiły formalności związanych z paszportami covid-owymi i nie możemy zmierzyć się z tą drużyną. W niedzielę jedziemy natomiast do Ząbek na spotkanie z pierwszoligową Ząbkovią. Jeśli chodzi o pierwszy tydzień treningów, będzie to mikrocykl swobodny, sprawdzający przede wszystkim to, jak zawodniczki przepracowały okres roztrenowania i czy są zdolne podjąć wysiłek, który w kolejnych mikrocyklach będzie tylko narastał.

Czego spodziewa się pan po pierwszym tygodniu pracy?

Chcemy dać szansę zawodniczkom z Centralnej Ligi Juniorek, bo osiągnęły niemały sukces, jakim było zdobycie srebrnego medalu. Te dziewczyny zasługują na to, by sprawdzić się w bojach ekstraligowych. Drugim celem jest wdrożenie do zespołu nowych twarzy i sprawienie, by jak najlepiej współpracowały z piłkarkami, które grają u nas dłużej i które będą stanowiły trzon drużyny. Planujemy również testy motoryczne, podczas których sprawdzimy siłę i wytrzymałość zawodniczek.

Skład w porównaniu do ostatniego sezonu mocno się zmienił. Cele pozostały takie same, jak w ciągu kilku ostatnich lat?

Jak najbardziej. Cały czas mierzymy wysoko, zamierzamy walczyć ze wszystkimi rywalami i dążyć do kolejnych sukcesów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w przypadku awansu aktualnego mistrza Polski do drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzyń, w kolejnym sezonie w eliminacjach będą mogły grać dwie drużyny z Polski, co bardzo nas interesuje. Oczywiście nie zamierzamy również odpuszczać krajowego Pucharu.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*