
Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcia Andrzej Romański/EBL
MKS Dąbrowa Górnicza pewnie pokonał GTK Gliwice 95:67 w pierwszej kolejce Energa Basket Ligi.
Po przerwie drużyna z Dąbrowy Górniczej utrzymywała swój rytm gry, a co za tym idzie – przewagę. Roberts Stumbris i Jabarie Hinds nie byli w stanie odrabiać strat swoimi pojedynczymi akcjami. Rzut z dystansu Małgorzaciaka sprawił, że różnica wynosiła już 20 punktów. Ostatecznie po 30 minutach było 76:56. Czwartą część meczu MKS rozpoczął od serii 8:0, przez co przewaga tej ekipy była już naprawdę spora. Obaj szkoleniowcy dość chętnie zaczęli korzystać z młodszych zawodników, a zwycięzca był już znany – nic się nie mogło zmienić. Zespół trenera Jacka Winnickiego wygrał 95:67.
Po 18 punktów dla gości rzucili Michael Lewis oraz Derrick Fenner. Roberts Stumbris i Jabarie Hinds zdobyli po 14 punktów dla gospodarzy.
Legia pokonała Asseco Arkę
Czwarta drużyna poprzedniego sezonu Energa Basket Ligi, Legia Warszawa, pokonała przed własną publicznością Asseco Arkę Gdynia 79:59.
W trzeciej kwarcie przede wszystkim Legia zaczęła grać trochę lepiej w ataku. Po chwili w dobry rytm wpadli także goście, którzy po rzutach wolnych Novaka Musicia znowu mieli przewagę. Zmieniały to jednak kolejne trafienia Grzegorza Kamińskiego i Abdura-Rahkmana, a po trójce Łukasza Koszarka po 30 minutach było 52:42 dla ekipy ze stolicy. W kolejnej części spotkania drużyna trenera Wojciecha Kamińskiego jeszcze bardziej zwiększała różnicę – dzięki rzutowi z dystansu Josha Sharkeya już na 14 punktów. Gdynianie już nie potrafili nawiązać rywalizacji, a w końcówce gospodarze kontrolowali sytuację na parkiecie. Ostatecznie zwyciężyli 79:59.
Najlepszym strzelcem Legii był Muhammad-Ali Abdur-Rahkman z 24 punktami i 2 asystami. Po 10 punktów dla gości rzucili Wojciech Tomaszewski, Novak Musić oraz Adam Hrycaniuk.
Dodaj komentarz