
Biuro Prasowe PGE Skra Bełchatów tekst , zdjęcia CEV, AVC
Trwają mistrzostwa Europy w siatkówce, ale o medale na swoim kontynencie walczą również siatkarze z Iranu, w tym Milad Ebadipour. I, podobnie, jak Polska i Serbia, awansowali do kolejnej fazy turnieju!
Kibicom w Polsce nie trzeba przypominać, że we wtorek biało-czerwoni (w składzie Mateusz Bieniek i Grzegorz Łomacz oraz fizjoterapeuta Tomasz Pieczko i statystyk Robert Kaźmierczak) rozegrają bardzo ważny mecz z Rosją, a jego stawką będzie półfinał mistrzostw Europy. W podobnej sytuacji są Serbowie z Aleksandarem Atanasijeviciem i trenerem Slobodanem Kovacem. Oni z kolei o “czwórkę” zagrają w ERGO Arenie z Holandią.
Warto wspomnieć, że w przypadku zwycięstwa Polacy zagrają w półfinale z wygranym spotkania Czechy – Słowenia. Na Serbów będzie natomiast czekał triumfator z meczu Włochy – Niemcy.
O mistrzostwo swojego kontynentu gra też Milad Ebadipour. Reprezentacja Iranu na razie radzi sobie doskonale i po trzech zwycięstwach w grupie awansowała do kolejnej rundy. Persowie nie stracili jeszcze seta, a pokonali Hong Kong, Tajlandię i Pakistan. Teraz czekają na rywali w kolejnej grupie.
Wszystkim naszym siatkarzom życzymy powodzenia i mamy nadzieję, że do Bełchatowa wrócą bez kontuzji i… z medalami!
Sponsorem strategicznym klubu PGE Skra Bełchatów jest PGE Polska Grupa Energetyczna.
Dodaj komentarz