Twarde Pierniki pokonały PGE Spójnię

Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , filmy , zdjęcie archiwalne

W jedynym piątkowym spotkaniu Energa Basket Ligi Twarde Pierniki Toruń wygrały z PGE Spójnią Stargard 85:77.

Początek spotkania był dość wyrównany, chociaż to Twarde Pierniki prezentowały swoje tempo gry i dlatego prowadziły – pomagał w tym przede wszystkim Maurice Watson. Z drugiej strony nieźle radził sobie Erick Neal, ale po późniejszej trójce Aarona Cela to gospodarze mieli osiem punktów przewagi. Ostatecznie po 10 minutach było nawet 22:11. W drugiej kwarcie PGE Spójnia starała się nawiązać rywalizację, co było możliwe dzięki akcjom Daniela Szymkiewicza oraz Neala. Torunianie kontrolowali jednak wydarzenia na parkiecie, bo Watson doskonale prowadził grę. Straty starał się zmniejszać jeszcze Jacobi Boykins, ale pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 40:33.

Na początku trzeciej kwarty stargardzianie zbliżali się na cztery punkty po zagraniu Kacpra Młynarskiego. Aaron Cel i Maurice Watson robili jednak swoje na boisku, a Twarde Pierniki znowu kontrolowały sytuację. Po późniejszej trójce Bartosza Diduszki torunianie uciekali już na 15 punktów. Kolejna akcja Cela ustawiła wynik po 30 minutach na 68:51. W kolejnej części spotkania Jonas Zohore ponownie starał się zmieniać sytuację, ale nie do końca był w stanie zrobić różnicę. Gospodarze mieli pewne problemy w ofensywie, co wykorzystywał m.in. Erick Neal. PGE Spójnia zbliżyła się jeszcze na sześć punktów, a po trójce Boykinsa nawet na trzy, ale na więcej nie starczyło czasu. Ostatecznie Twarde Pierniki zwyciężyły 85:77.

Najlepszym graczem gospodarzy był Maurice Watson z 22 punktami, 12 asystami i 7 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Erick Neal z 17 punktami, 10 asystami i 9 zbiórkami.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*