
Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst i filmy , zdjęcie archiwalne
Klasyk Energa Basket Ligi, “święta wojna” dla Anwilu! Zespół z Włocławka wygrał na wyjeździe z WKS Śląskiem Wrocław 80:74 i nadal jest niepokonany!
Od początku trzeciej kwarty zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza zaczął grać lepiej w ataku, a dzięki zagraniu Kyndalla Dykesa zbliżył się już na osiem punktów. Szybko zareagowali na to jednak Kerem Kanter i Strahinja Jovanović, co pozwalało gospodarzom na kontrolowanie wydarzeń na parkiecie. Po 30 minutach było 56:47. W kolejnej części spotkania nastąpił następny zryw Anwilu – po wsadzie Luke’a Petraska były już tylko trzy punkty różnicy. Późniejsze rzuty wolne Dykesa i trójka Mathewsa dawały prowadzenie ekipie z Włocławka! Po kolejnym trafieniu z dystansu Bella goście mieli aż sześć punktów przewagi! Nie do zatrzymania w kluczowych momentach był Mathews i nie wystarczały na to nawet świetne odpowiedzi Łukasza Kolendy. W końcówce trójkę dodał jeszcze Dykes, a Anwil wygrał ostatecznie 80:74 i nadal jest niepokonany w Energa Basket Lidze.
Po 17 punktów dla gości rzucili Luke Petrasek i Jonah Mathews. Cyril Langevine zdobył dla gospodarzy 12 punktów i 11 zbiórek.
Łukasz Kolenda: W końcówce zabrakło nam sił
Łukasz Kolenda z WKS Śląska Wrocław udzielił wywiadu Polsatowi Sport po meczu Energa Basket Ligi z Anwilem Włocławek.
Jonah Mathews: W przerwie zmieniłem buty!
Jonah Mathews z Anwilu Włocławek udzielił wywiadu Polsatowi Sport po meczu Energa Basket Ligi z WKS Śląskiem Wrocław.
WKS Śląsk kontra Anwil! Zobacz najlepsze akcje
Spotkanie WKS Śląsk Wrocław z Anwilem Włocławek nie zawiodło! Zobacz najlepsze akcje niedzielnego meczu Energa Basket Ligi.
Pierwsze zwycięstwo Asseco Arki!
Asseco Arka wygrała po raz pierwszy w sezonie 2021/22 Energa Basket Ligi! Gdynianie pokonali na wyjeździe GTK Gliwice 73:72.
Akcje Hindsa i Stumbrisa na początku trzeciej kwarty sprawiły, że zespół trenera Roberta Witki doprowadził do remisu. Już po chwili Hinds dawał swojej ekipie przewagę. Później znowu na prowadzeniu była jednak Asseco Arka, która mogła liczyć na skuteczność Wołoszyna oraz Musicia. M. in. dzięki zagraniu Szymańskiego po 30 minutach było jednak 59:57. Ostatnią część meczu gliwiczanie rozpoczęli od małej serii 5:0 i powiększyli swoją przewagę. Sytuacja zmieniała się błyskawicznie – do wyrównania doprowadził Dominik Wilczek, a prowadzenie gdynianom dawał Musić. Końcówka przyniosła sporo emocji! Kluczowy rzut trafił Bartłomiej Wołoszyn i dał swojej drużynie prowadzenie. W ostatniej akcji rzucali jeszcze Hinds oraz Stumbris, ale zabrakło im skuteczności. To oznaczało pierwsze zwycięstwo Asseco Arki w tym sezonie – 73:72!
Najlepszym zawodnikiem gości był Bartłomiej Wołoszyn z 20 punktami, 4 zbiórkami i 2 asystami. Jabarie Hinds zdobył dla gospodarzy 22 punkty, 8 zbiórek i 7 asyst.
Dodaj komentarz