Ważne mecze reprezentacji Polski. Biało-zielone wśród powołanych

Biuro Prasowe MKS FunFloor Perła Lublin tekst i zdjęcie

Trwa zgrupowanie biało-czerwonych w Opolu. Polki przygotowują się do spotkań eliminacji Mistrzostw Europy 2022. W środę 6 października podopieczne Arne Senstada podejmą kadrę Litwy. Cztery dni później nasze reprezentantki zagrają na wyjeździe ze Szwajcarkami.

Najliczniej reprezentowaną grupą w kadrze są tradycyjnie już zawodniczki MKS-u FunFloor Perła Lublin. Na zgrupowaniu stawiły się Weronika Gawlik, Kinga Achruk, Marta Gęga, Romana Roszak i Oktawia Płomińska. Piątce z Lublina towarzyszy także trenerka Monika Marzec, która łączy pracę w lubelskim klubie z rolą asystentki selekcjonera.

– Pięć zawodniczek uczestniczy teraz w zgrupowaniu pierwszej reprezentacji, a trzy równolegle zostały powołane do kadry B, która zagra dwa mecze towarzyskie z drugą reprezentacją Norwegii. W Lublinie zostało siedem piłkarek, które trenują z trenerem Piotrkiem Dropkiem. Na pewno będą też treningi łączone z drugim zespołem, więc ten czas nie będzie zmarnowany. To czas na poprawę techniki indywidualnej, przygotowanie siłowe i motoryczne, ale też na pewne elementy typowo boiskowe. Mam nadzieję, że po powrocie ze zgrupowania wszystko uda się poskładać i dobrze przygotujemy się do tego dwumeczu z Bielovarem – mówi Monika Marzec.

Z pewnością gdyby nie kontuzja w kadrze znalazłaby się także Joanna Szarawaga. Więcej mówi się jednak o nieobecności niedawnej kapitan, Karoliny Kudłacz-Gloc. Kształt nowej kadry wciąż się „klaruje” i nie można wykluczyć kolejnych niespodzianek w najbliższej przyszłości.

– O miejsca w kadrze wciąż toczy się walka. Nikt nikomu miejsca w reprezentacji dożywotnio nie daje. Dziewczyny muszą mieć sportowe argumenty, by się w niej znaleźć. Wiadomo, że trener do meczu wybierze najlepszą szesnastkę i mam nadzieję, że dziewczyny podołają zadaniu – tłumaczy Monika Marzec.

Warto przypomnieć, że pod koniec roku reprezentację czeka najważniejszy test, czyli Mistrzostwa Świata w Hiszpanii. Biało-czerwone przegrały eliminacyjny dwumecz z Austraiczkami, ale zagrają na turnieju dzięki dzikiej karcie od IHF.

– Liczę na to, że te mistrzostwa, na których miało nas nie być będą dla dziewczyn cennym doświadczeniem. Mam nadzieję, że będziemy nawiązywać walkę z najlepszymi i ta reprezentacja będzie odnosić sukcesy – kończy trenerka lubelskiego MKS-u.

W tegorocznych mistrzostwach świata wystąpią aż 32 zespoły. Turniej odbędzie się w dniach 2-19 grudnia 2021 roku. Polki będą rywalizować w ramach grupy B, a ich rywalkami będą kadry Serbii, Rosji i Kamerunu.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*