Piątkowe wygrane PGE Spójni i Asseco Arki

Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , film , zdjęcie archiwalne

39 punktów Neala, PGE Spójnia lepsza w Lublinie!

Rewelacyjny mecz Ericka Neala, który w Lublinie rzucił aż 39 punktów – to nowy rekord obecnego sezonu Energa Basket Ligi! Jego PGE Spójnia pokonała Polski Cukier Pszczółkę Start 97:82.

Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy głównie dzięki trafieniom Jimmie Taylora prowadzili już nawet 11:3. Dopiero późniejsze wejście Ericka Neala ożywiło grę PGE Spójni. Po następnych rzutach wolnych Jonasa Zohore różnica wynosiła tylko dwa punkty. Ostatecznie dzięki trójce Kacpra Młynarskiego po 10 minutach było 18:17 dla przyjezdnych. W drugiej kwarcie Polski Cukier Pszczółka Start potrafił wrócić na prowadzenie np. po trójce Mateusza Kostrzewskiego, ale częściej to zespół trenera Marka Łukomskiego miał inicjatywę. Trójki Daniela Szymkiewicza oraz Ericka Neala sprawiły, że po pierwszej połowie stargardzianie wygrywali 39:34.

Trzecią kwartę małą serią 6:0 rozpoczęli gospodarze i ponownie mieli przewagę. Później, dzięki rzutom wolnym Romana Szymańskiego, różnica na ich korzyść wzrosła do siedmiu punktów. PGE Spójnia powoli wracała do gry, a po kolejnych zagraniach Neala i Szymkiewicza znowu prowadziła! Po 30 minutach było 60:64. Kolejna część meczu to kolejna seria przyjezdnych – fragment 9:0 i rewelacyjna gra Neal oznaczała aż 13 punktów przewagi. Doron Lamb starał się zmieniać sytuację, ale to było zdecydowanie za mało. W kluczowych momentach znowu świetny był Neal! Ostatecznie ekipa ze Stargardu zwyciężyła 97:82.

Erick Neal zakończył to spotkanie z 39 punktami, 11 asystami i 6 zbiórkami. Doron Lamb zdobył dla gospodarzy 22 punkty, 4 zbiórki i 3 asysty.

Erick Neal – 39 punktów (wideo)

Erick Neal z PGE Spójni w spotkaniu rozgrywanym w Lublinie zdobył aż 39 punktów – to nowy rekord obecnego sezonu Energa Basket Ligi! Zobacz jeszcze raz wszystkie jego skuteczne akcje z tego meczu.

Wyrównany mecz dla Asseco Arki

Niezwykle wyrównane spotkanie Energa Basket Ligi w Radomiu! Ostatecznie Asseco Arka Gdynia wygrała z HydroTruckiem 91:85.

Po wyrównanym początku coraz lepiej zaczął grać Anthony Ireland i dzięki temu gospodarze zdobyli czteropunktowe prowadzenie. Asseco Arka szybko doprowadziła jednak do kolejnego remisu, a po wsadzie Adriana Boguckiego zdobywała nawet minimalną przewagę. Ostatecznie jednak dzięki zagraniu Novaka Musicia po 10 minutach był remis – po 18. Drugą kwartę gdynianie rozpoczęli od rewelacyjnej serii 11:0. Dopiero po czterech minutach przerwał to rzutami wolnymi Ireland. Przyjezdni ciągle imponowali w ataku, grając momentami niezwykle efektownie. HydroTruck krok po kroku odrabiał straty, w czym pomagali przede wszystkim wcześniej wspomniany Ireland, a także Filip Zegzuła. Po chwili do remisu doprowadził A.J. English. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:44.

Trzecią kwartę zespół trenera Milosa Mitrovicia rozpoczął od kolejnej serii – tym razem 7:0. Dość szybko jednak Michael Moore i A.J. English sprawili, że nie tylko był remis, ale także przewaga HydroTrucka. Ostatecznie dzięki sześciu kolejnym punktom bez odpowiedzi rywala i zagraniu Danilo Ostojicia po 30 minutach było 69:67. Kolejna część spotkania – co nie było zaskoczeniem – ponownie była bardzo wyrównana. Dopiero po późniejszej trójce Aleksandra Lewandowskiego zespół trenera Marka Popiołka uciekł na pięć punktów. Rywale zareagowali na to serią… 7:0 i znowu wszystko się zmieniło. To oczywiście oznaczało emocje do samego końca! Końcówka należała jednak do gdynian. Kluczowe akcje kończyli doświadczeni zawodnicy – Adam Hrycaniuk i Bartłomiej Wołoszyn, dzięki czemu Asseco Arka zwyciężyła 91:85.

Najlepszym zawodnikiem gości był Jacobi Boykins, który zdobył 20 punktów, 6 zbiórek i 2 asysty. Anthony Ireland zdobył dla gospodarzy 24 punkty, 4 zbiórki i 5 asyst.

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*