Mateusz Bieniek: Fajnie było wrócić do Częstochowy (AUDIO)

Biuro Prasowe PGE Skra Bełchatów tekst , zdjęcie i dźwięk

– My cieszymy się z awansu, styl może nie był najlepszy, ale jesteśmy w kolejnej rundzie – mówi Mateusz Bieniek, środkowy PGE Skry po meczu z Exact Systems Norwid Częstochowa w Pucharze Polski.

Mecz z Norwidem to dla ciebie pewnego rodzaju powrót do przeszłości…
Mateusz Bieniek: 
– Na pewno fajnie jest wrócić do Częstochowy. Mam stąd masę wspomnień. Spędziłem tam trzy bardzo fajne lata, zacząłem też przygodę z poważną siatkówką, dlatego bardzo się cieszę. A przy okazji zaraz po meczu zostaję w domu na święta, więc to też duży plus.

Mówiąc o samym meczu, w pierwszym secie PGE Skra zaprezentowała się poniżej oczekiwań.
– Graliśmy kiepsko we wszystkich elementach. Nie potrafiliśmy popracować blokiem czy zagrywką, cały czas borykaliśmy się z jakimiś problemami. Norwid zasłużenie wygrał tę partię, ale zaprezentował się świetnie w całym meczu, może z wyjątkiem trzeciego seta. Za to wielkie brawa dla rywali. My cieszymy się z awansu, styl może nie był najlepszy, ale jesteśmy w kolejnej rundzie. Wiemy, nad czym musimy pracować.

Za chwilę święta Bożego Narodzenia, ale 26 grudnia wracamy już do treningów.
– Tak, nie ma czasu na zbytnią celebrację tych świąt. Ale tak jest każdego roku, więc my jesteśmy już na to przygotowani. Kibicom życzę za to odpoczynku i wesołych świąt!

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*