Pewne zwycięstwo WKS Śląska nad Asseco Arką , co za powrót Grupa Sierleccy Czarnych! Pokonali mistrzów

Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcia Andrzej Romański/EBL

Pewne zwycięstwo WKS Śląska nad Asseco Arką

W jedynym sobotnim spotkaniu Energa Basket Ligi WKS Śląsk Wrocław pewnie pokonał Asseco Arkę Gdynia 86:63.

Początek spotkania był nerwowy dla obu drużyn, ale to WKS Śląsk był stroną z ofensywną inicjatywą. Głównie dzięki trafieniom Ivana Ramljaka szybko uciekali na sześć punktów. Asseco Arka nieźle spisywała się w kontrze i potrafiła odrobić część strat po akcjach Filipa Dylewicza i Anthony’ego Durhama. Ostatecznie dzięki zagraniom Aleksandra Dziewy i Łukasza Kolendy po 10 minutach było 19:14. W drugiej kwarcie zespół trenera Andreja Urlepa uciekał ponownie nawet na osiem punktów, ale trójkami odpowiadali Dylewicz oraz Marcin Kowalczyk. Wrocławianie całkowicie kontrolowali jednak wydarzenia na parkiecie. Po kolejnych trafieniach Dziewy i Kantera pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:29.

Na początku trzeciej kwarty gdynianie zanotowali kilka strat, a WKS Śląsk świetnie to wykorzystał i miał serię 6:0. Po późniejszych wsadach Ivana Ramljaka przewaga gospodarzy wynosiła aż 19 punktów. Zespół trenera Milosa Mitrovicia nie była w stanie w tym fragmencie nawiązać rywalizacji. Po 30 minutach było 68:43. Jacobi Boykins w kolejnej części spotkania starał się lekko poprawić sytuację swojej drużyny, ale nie do końca to wychodziło. Bardzo dobrze prezentowali się Justice oraz Dziewa, a swoje akcje dokładał też ponownie Kolenda. Ostatecznie wrocławianie zwyciężyli 86:63.

Najlepszym strzelcem gospodarzy był Kodi Justice z 18 punktami, 3 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Jacobi Boykins, który rzucił 17 punktów.

Co za powrót Grupa Sierleccy Czarnych! Pokonali mistrzów

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk przez cały mecz musieli gonić wynik, ale w samej końcówce trafienie Beau Beecha dało im zwycięstwo nad mistrzami Energa Basket Ligi – Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski 83:82!

Gospodarze rewelacyjnie rozpoczęli to spotkanie – po rzutach Damiana Kuliga było już 10:0! Tę serię po chwili przerwał efektownym wsadem Marcus Lewis. Słupszczanie potrafili nawiązać rywalizację, ale to Arged BM Stal miała inicjatywę w ataku. Po trójce Bartosza Jankowskiego goście przegrywali jednak tylko dwoma punktami. Późniejsze świetne akcje Jakuba Garbacza i Denzela Anderssona sprawiały, że po 10 minutach było 25:15. W drugiej kwarcie obie drużyny nie grały już tak ofensywnie, a dzięki rzutom Klassena i Lewisa Grupa Sierleccy Czarni ciągle byli w grze. Ostrowianie nie pozwalali jednak na zbyt dużo i powoli zaczęli kontrolować wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie jednak ponownie Lewis zbliżył przyjezdnych do stanu 40:30 po pierwszej połowie.

W trzeciej kwarcie ponownie niezwykle aktywny był Damian Kulig i dzięki niemu ekipa trenera Igora Milicicia powiększała przewagę. Zespół ze Słupska nie chciał pozwolić na wiele więcej, a mógł liczyć przede wszystkim na Marcusa Lewisa. Po późniejszych akcjach Jakuba Musiała przegrywał tylko trzema punktami! Po 30 minutach było zaledwie 62:58. W kolejnej części meczu James Florence ponownie powiększał przewagę gospodarzy i dawał swojej drużynie trochę spokoju. Jak się okazało – tylko na chwilę. Kolejne zagrania Garretta, Younga i Lewisa sprawiły, że Grupa Sierleccy Czarni zbliżyli się na punkt! Końcówka była szalona! W kluczowym momencie przechwyt i punkty zanotował Beau Beech, a mistrzowie nie byli w stanie już na to zareagować! To było pierwsze prowadzenie tej ekipy w całym meczu! Ostatecznie słupszczanie zwyciężyli 83:82.

Najlepszym graczem gości był Marcus Lewis z 22 punktami i 6 zbiórkami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Damian Kulig – zdobył 18 punktów i 5 zbiórek.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*