
Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcie archiwalne
Sporo emocji w końcówce meczu w Stargardzie! Ostatecznie Twarde Pierniki Toruń pokonały na wyjeździe PGE Spójnię Stargard 82:80 w jedynym piątkowym spotkaniu Energa Basket Ligi.
Admon Gilder i Justin Gray krok po kroku odrabiali straty w trzeciej kwarcie – po trafieniu tego drugiego przegrywali tylko punktem. Do ataku w Twardych Piernikach włączył się jednak Aaron Cel, co dawało tej ekipie sporo spokoju. To goście ciągle kontrolowali sytuację i nie pozwalali na zbyt wiele przeciwnikom. Po rzutach wolnych Michała Samsonowicza po 30 minutach było 57:63. Dzięki kolejnej akcji tego samego zawodnika w następnej części meczu przewaga przyjezdnych wynosiła już 10 punktów. To nie załamało PGE Spójni, która zmniejszała różnicę. Dzięki rzutom wolnym Młynarskiego i Johnsona zbliżyła się ponownie na zaledwie punkt! Znowu swoje akcje zaczął pokazywać jednak Aaron Cel, a po trójce Roko Rogicia zespół trenera Ivicy Skelina uciekał na osiem punktów. W samej końcówce Kacper Młynarski zbliżył stargardzian jeszcze na dwa punkty, ale na więcej było za późno. Ostatecznie torunianie zwyciężyli 82:80.
Najlepszym graczem gości był Daniel Amigo z 18 punktami i 5 zbiórkami. 20 punktów dla gospodarzy rzucił Admon Gilder.
Dodaj komentarz