
Biuro Prasowe Legia Warszawa tekst Izabela Kruk , zdjęcia Mateusz Kostrzewa/Legia.com
Legia Warszawa przegrała 0:1 z Wartą Poznań w meczu 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Przed meczem miała miejsce minuta ciszy dla uhonorowania m.in. kustosza Muzeum Legii Wiktora Bołby. Na profilu Fundacji Legii na Allegro trwają aukcje charytatywne klubu i kibiców, z których środki zostaną przekazane rodzinie Zmarłego.
Link do aukcji: TUTAJ
Trener Aleksandar Vuković
– Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Wynik to odzwierciedla. Wiemy, że walczymy o utrzymanie w lidze. Musimy sobie radzić z tym zdecydowanie lepiej. Wszyscy liczą na to, że Legia w takiej sytuacji będzie miała problem, żeby poradzić sobie mentalnie. Tak to niestety wyglądało dzisiaj. Musimy w końcu z tą sytuacją się oswoić. Pierwsza połowa była bardzo niemrawa i pełna bojaźni. Drugą część meczu zaczęliśmy bardziej energicznie. Otrzymaliśmy jednak czerwoną kartkę. Próbowaliśmy coś zmienić, ale to nie wystarczyło. Po meczu z Zagłębiem było dużo narzekań, ale wówczas wyglądało to o wiele lepiej. Taka jest prawda.
– Nie można było dopuścić do takiego zachowania. To na pewno nie pomaga drużynie, a dodatkowo ją osłabia. Takie rzeczy tez jednak się zdarzają. Są one częścią meczów piłkarskich. Niestety, dzisiaj przydarzyło się to nam. Artur wie, że takie zachowanie do niczego nie prowadzi. Była to niegroźna sytuacja. Nie chcę więcej tego komentować. Nie możemy dopuszczać do takich sytuacji. Gramy teraz o utrzymanie w lidze. Wszystkie zespoły z dolnych rejonów tabeli będą walczyły i grały o życie. Musimy być świadomi swojej sytuacji, a nie ją sobie utrudniać. Sytuacja przy pierwszej bramce była również podobnym prezentem. Popełniliśmy ich zbyt dużo, co nie pozwoliło nam na wywalczenie trzech punktów.
– Nie rozmawiałem z Arturem Borucem o wszystkich detalach. Nie chcemy takich zachowań, bo to drużynie nie pomaga. Efekt był, jaki był – czerwona kartka i rzut karny. Dlaczego tak się stało? To ma mniejsze znaczenie.
Patryk Sokołowski:
– To był bardzo zimny prysznic, ale ja nie tracę wiary w tę drużynę. Kiedy przyszedłem do Legii wiedziałem jak ciężka jest sytuacja, a po tym meczu zrobiła się ona jeszcze gorsza. Chcieliśmy wygrać, przegraliśmy, ale nie możemy zwieszać głów – powiedział po meczu Patryk Sokołowski.
– Każdy z nas musi przepracować ten tydzień najlepiej jak potrafi. Nie ma innej drogi. Musimy trzymać głowę w górze i wierzyć w to, że będziemy zwyciężać. Stworzyliśmy zdecydowanie za mało sytuacji podbramkowych – chcieliśmy je kreować poprzez boczne sektory boiska i dośrodkowania, bądź podania wertykalne, ale niestety nie przynosiło to efektów. Potem robiliśmy co mogliśmy, graliśmy długie piłki, próbowaliśmy praktycznie wszystkiego. Nie udawało nam się jednak kreować sytuacji, zdecydowanie musimy to poprawić. Zrobimy wszystko co w naszej mocy.
Legia Warszawa – Warta Poznań 0:1 (0:1)
Bramka: Szymonowicz (23)
Legia Warszawa: Boruc – Johansson, Nawrocki, Rose – Wszołek, Slisz (Celhaka 46′), Sokołowski (Włodarczyk 84′), Mladenović – Lopes (Miszta 74′), Pekhart, Muci (Ciepiela 58′)
Rezerwowi: Miszta, Abu Hanna, Celhaka, Ciepiela, Grudziński, Kastrati, Kharatin, Skibicki, Włodarczyk
Warta Poznań: Lis – Grzesik, Ivanov, Szymonowicz, Trałka, Kiełb (Courtney-Perkins 65′) – Szczepański (Papeau 58′), Luis (Kupczak 59′), Kopczyński, Szelągowski – Zrelak (Kuzimski 90′ +5′)
Rezerwowi: Courtney-Perkins, Grobelny, Jakóbowski, Kopczak, Kuzimski, Maenpaa, Matuszewski, Papeau, Szmyt
Żółte kartki: Slisz (34’), Rose (61’), Johansson (70’), Mladenović (73’), Ciepiela (78′) – Kiełb (56’), Ivanov (66’)
Czerwona kartka: Boruc (72’)
Dodaj komentarz