Wisła Płock przegrywa z Wartą Poznań

Biuro Prasowe Wisła Płock tekst Michał Łada , zdjęcia Mateusz Ludwiczak/Wisła Płock S.A.

 Wypowiedzi trenerów Staňo i Szulczka, po meczu 32. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy, w którym Wisła Płock przegrała z Wartą Poznań o:3 

Pavol Staňo (Wisła Płock):

Bardzo ciężko się komentuje mecz, jeśli przegrywasz 0:3. Jesteśmy na drodze budowy tego zespołu. Wiadomo, że wpadki się mogą zdarzyć. W drugiej połowie staraliśmy się coś zrobić z wynikiem. Wyglądało to zdecydowanie lepiej. Szkoda tej drugiej bramki. Ten mecz wyglądał tak, jak wyglądał. Trzeba z tym żyć, trzeba się ogarnąć i wierzyć w to, co robimy.

Dawid Szulczek (Warta Poznań):

Było to dla nas bardzo ważne, kluczowe spotkanie. Natomiast wygrywając dzisiaj tutaj, możemy wziąć duży oddech przed tym spotkaniem z Lechem Poznań, czy wyjazdem z Wisłą Kraków. Łatwiej nam się będzie wracać do Poznania. Wiedzieliśmy, że Wisła Płock to drużyna, która lubi grać atakiem pozycyjnym. Wiedziałem, jak trener Pavol Stano chce grać. Na pewno w przyszłym sezonie to będzie bardzo groźna drużyna. Wrócili moi piłkarze po chorobach. W pierwszej połowie byliśmy demonami pressingu. W drugiej już spokojniej. Kapitalna robota całej drużyny. Mam to szczęście, że gdziekolwiek trafiam, to mam fajną szatnię. Ludzie-pracusie. Oby tak było zawsze.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*