Zagłębie wygrywa z Piastem

Biuro Prasowe Zagłębie Lubin S.A. tekst Angelika Kłos , zdjęcia /ZL

Piątkowe spotkanie otwierające 3. kolejkę PKO BP Ekstraklasy zakończyło się wygraną KGHM Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice 1:0. Zwycięskiego gola dla Miedziowych w 61. minucie meczu zdobył Tornike Gaprindashvili. 

Piast Gliwice 0-1 KGHM Zagłębie Lubin

Bramki: Tornike Gaprindaszwili 61

Piast: 26. František Plach – 77. Arkadiusz Pyrka (75, 11. Rauno Sappinen), 37. Constantin Reiner (83, 19. Michael Ameyaw), 4. Jakub Czerwiński, 2. Ariel Mosór, 98. Aléxandros Katránis – 20. Grzegorz Tomasiewicz (68, 28. Michał Kaput), 24. Tom Hateley, 6. Michał Chrapek – 9. Alberto Toril (67, 92. Damian Kądzior), 18. Kamil Wilczek.

KGHM Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad – 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 4. Jarosław Jach, 8. Guram Giorbelidze (90, 11. Arkadiusz Woźniak) – 9. Tornike Gaprindaszwili, 6. Tomasz Makowski, 99. Łukasz Łakomy (77, 77. Mateusz Bartolewski), 18. Filip Starzyński (69, 21. Tomasz Pieńko), 26. Kacper Chodyna – 15. Martin Doležal (77, 19. Rafał Adamski).

żółte kartki: Reiner, Toril – Ławniczak, Łakomy, Bieszczad.

czerwona kartka: Tornike Gaprindaszwili.

sędziował: Krzysztof Jakubik.

_______________

Piotr Stokowiec – Trener KGHM Zagłębia:

– To było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Można powiedzieć, że nawet nieocenione. Myślę, że pokazaliśmy dzisiaj duży team spirit, determinację i walkę o każdą piłkę. To była podstawa do wygrania tego meczu. Zawsze zwracam uwagę na to, żeby moje drużyny tym się charakteryzowały. Pokazaliśmy też dziś dużo jakości piłkarskiej. Przyjechaliśmy do Gliwic z konkretnym planem i prowadziliśmy grę. Piast to dobra drużyna, a stadion w Gliwicach to naprawdę trudny teren. Można powiedzieć, że mecz się zaczął się po niecodziennej sytuacji gdzie piłkarz strzela gola, a chwilę później czerwoną kartkę. Nie chcę oceniać, bo nie widziałem tej sytuacji. Nie będę beształ nikogo, bo gramy razem, wygrywamy i przegrywamy razem. Podjęliśmy w sztabie dobre decyzje, bo zrobiliśmy dobre zmiany i z tego się bardzo cieszę. Na pewno terminarz nie jest łatwy, ale trzeba czasu i cierpliwości, ale mam plan jak zbudowaną nowy zespół. Drużyna pokazała ogromną wolę walki i w tym kierunku będziemy szli. Piast nas zepchnął nas do defensywy w końcówce meczu, ale było to spowodowane brakiem jednego zawodnika.

Waldemar Fornalik – Trener Piasta:

– Przegrywamy drugi mecz w sposób lekkomyślny. Na tę chwile nie chce nam nic wpaść jeśli chodzi o ofensywę. Czasami przeciwnik stworzy pół sytuacji i nam strzeli gola. Musimy nad tym pracować. Nie był to łatwy mecz, bo Zagłębie pokazało się z dobrej strony. Mieliśmy sytuację, która mogła otworzyć mecz. Podobnie było w drugiej części meczu. Popełniliśmy błąd i straciliśmy gola. Potem również mieliśmy trzy okazje do zdobycia gola. Na pewno się nie załamujemy, bo piłka pokazała, że trzeba być konsekwentnym i grać do końca.

______________

Tomasz Makowski

Tomek, w pierwszej kolejności proszę o podsumowanie tego spotkania.

– Na pewno bardzo dobrze weszliśmy w spotkanie. Można powiedzieć, że przez całą pierwszą połowę kontrolowaliśmy grę, stwarzaliśmy sytuacje. Może trochę nadziewaliśmy się na kontry, ale też dużo tych kontrataków Piasta zostało zatrzymanych. W drugiej połowie początek był trochę słabszy, ale kreowaliśmy sytuacje i strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Kolejno niefortunna czerwona karta, musieliśmy trochę pocierpieć przez te pół godziny i dowieźć to zwycięstwo do końca.

Pierwsza strzelona bramka w tym sezonie, to chyba dla Was taka spora ulga, bo we wcześniejszych spotkaniach dobrze to wyglądało w defensywie, ale ciążył ten brak gola. Teraz worek z bramkami już chyba otworzył się na stałe.

– Wiadomo, że od początku sezonu trzeba szukać wygranej. Przyszło nam to dzisiaj, w trzeciej kolejce. Jest pierwsza strzelona bramka. Najważniejsze, że wygraliśmy ten mecz i zdobyliśmy trzy punkty.

Na koniec – jak podsumujesz swój występ w dzisiejszym spotkaniu? Byłeś cały czas pod grą, miałeś sporo odbiorów, podań otwierających, więc chyba możesz być z siebie zadowolony.

– Cieszy mnie powrót do grania, do meczów od pierwszej minuty w ekstraklasie, bo ostatni mecz zagrałem chyba trzy czy cztery miesiące temu. Do tego jeszcze wygrana z Piastem. Ale jeśli chodzi o moją grę, to nie mi to oceniać. Na analizę przyjdzie jeszcze czas.