
Biuro Prasowe Legia Warszawa tekst Bartosz Zasławski , Mateusz Kostrzewa/Legia.com
Legia Warszawa wygrała 1:0 ze Stalą Mielec w meczu 7. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Gola dla Legii strzelił Carlitos.
Stal Mielec – Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Gole: Carlitos (74’)
Żółte kartki: Kapustka (85’), Josue (85’), Carlitos (90’ +2’)
Stal Mielec: Mrozek – Wolski (Hiszpański 63’), Kasperkiewicz, Matras, Barauskas (Mak 80′), Getinger – Wlazło, Gerbowski (Maj 87’) – Hamulić, Lebedyński, Domański
Rezerwowi: Kochalski, Leandro, Mak, Żyra, Hiszpański, Soboń, Maj, Vastuk, Kruk
Legia Warszawa: Tobiasz – Johansson, Jędrzejczyk, Augustyniak, Mladenović – Slisz – Wszołek (Rosołek 62’), Josue (Kharatin 90’ +4’), Sokołowski (Carlitos 62’), Baku (Pich 72’), Muci (Kapustka 72’)
Rezerwowi: Miszta, Ribeiro, Pich, Kharatin, Nawrocki, Carlitos, Rose, Rosołek, Kapustka
Konferencja prasowa ;
Trener Kosta Runjaić:
– Gratuluję drużynie. To bardzo ważne zwycięstwo. Wiemy, że poprzednie mecze ze Stalą nie były łatwe. Dzisiaj chcieliśmy odmienić te statystyki. Dobrze prezentowaliśmy się w pierwszej i drugiej połowie. Zasłużyliśmy na trzy punkty. Był to zamknięty mecz. Cały czas czuliśmy napięcie. Wiemy przecież, że Stal jest bardzo groźna po stałych fragmentach gry. Nasz plan zakładał, abyśmy unikali stałych fragmentów gry dla rywali. Bardzo ważna była twarda gra w obronie, którą dziś pokazaliśmy. Piękny gol Carlitosa ustalił wynik meczu. Lubię takie spotkania i takie weekendy. Bardzo dziękuję kibicom, którzy nie mogli nas dziś wspierać. Oni również mają zasługę w dzisiejszym zwycięstwie. Gratuluję także Stali i życzę im wszystkiego co najlepsze.
– Oczekiwaliśmy, że Stal w ostatnich fragmentach meczu będzie posyłała dużo dośrodkowań, stąd decyzja o wprowadzeniu Ihora Kharatina.
Patryk Sokołowski:
– Chcieliśmy przełamać klątwę meczów ze Stalą. Wierzyliśmy mocno, że wygramy. Zmieniliśmy trochę taktykę, aby kontrolować środek pola i utrzymywac się dłużej przy piłce – głównie w defensywie. Ta sztuka moim zdaniem się nam udała. Stworzyliśmy więcej sytuacji i nie pozwalaliśmy Stali na wytworzenie przewagi w środku pola. Nasz plan się powiódł.
– Szkoda, że w pierwszej połowie nie zdobyliśmy pierwszej bramki. To na pewno ułatwiłoby mecz. Musimy skupić się na finalizacji akcji. Mecz trwa jednak 90 minut. Gol może przyjść w każdym momencie. Musisz konsekwentnie grać swoje. Takie zwycięstwo na pewno da nam pewność siebie. Pokazaliśmy charakter. Widać, że ta drużyna zmieniła się pod tym względem.
– Sobota i niedziela to kolejne dni treningowe. Przygotowujemy się do meczu w Niecieczy. Będzie to równie ważne, a może nawet ważniejsze spotkanie. Zależy nam, aby cały czas grać na dwóch frontach i powalczyć o mistrzostwo, a także Puchar Polski.
– Zgadza się, czuję się lepiej fizycznie i mentalnie. Myślę, że to mój najlepszy moment w karierze. Dlatego zdecydowałem się tu wrócić. Legia to dla mnie coś więcej niż klub. Legia zmieniła moje życie i dała mi wszystko. Mogłem wybrać inny kierunek i zyskać pod kątem ekonomicznym, ale nie chciałem tego robić. Chciałem wrócić do Legii.
Dodaj komentarz