Enea Basket Poznań – oj, działo się w Wałbrzychu 6.11.

Informacja prasowa Enea AZS Poznań tekst Adam Lejwoda , zdjęcie Beata Brociek

Suzuki 1LM Górnik Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych – Enea Basket Poznań 87:81 /25:18, 19:17, 18:23, 25:23/

Po łatwym meczu ze Startem II Lublin, pojedynek z Górnikiem Wałbrzych zapowiadał się jako trudny. Rzeczywistość potwierdziła przewidywanie i po wyrównanym meczu musieliśmy uznać wyższość drużyny wałbrzyskiej. To był czwarty przegrany mecz Enei Basket Poznań w tym sezonie, ale należy zauważyć, że trzy z nich stanowiły mecze z czołowymi zespołami 1 LM tegorocznego sezonu. Trzeba jeszcze dodać, że żadnego spotkania nie przegraliśmy różnicą większą niż 8 punktów i to w dodatku na boisku rywala. Piszę o tym, aby mieć świadomość, że mimo przegranej, pojedynki zawsze były wyrównane.

Mecz z Górnikiem lepiej zaczynają rywale, którzy po 2 minutach gry prowadzą 6:1. Wystarczyła jednak niespełna minuta, by na tablicy pojawił się remis 6:6. Po kolejnych 3 minutach, gdy drużyny zgodnie notują takie same zdobycze punktowe, oczywiście ponownie remis: 14:14. Ostatnie 4 minuty tej kwarty nie są już tak pomyślne dla drużyny Enei bowiem na zdobyte nasze 4 punkty zespół wałbrzyski odpowiada jedenastoma. Kwarta dla gospodarzy 25:18.

Początek drugiej kwarty przynosi nam kolejne straty w stosunku do drużyny gospodarzy i po niecałych 5 minutach gry osiągają najwyższe prowadzenie w tym meczu 33:20. Teraz to my przystępujemy do odrabiania strat i po kolejnych dwóch minutach gry przewaga gospodarzy maleje do 6 punktów 35:29. W następnych 2 minutach zespoły zdobywają po 6 punktów /6:0 i 0:6/, co sprawia, że nie zmienia się różnica punktowa, ale ostatnie słowo w postaci celnej trójki notują zawodnicy Górnika, ustalając wynik do przerwy 44:35.

Przerwa, a po niej dalsza rywalizacja. Po upływie kolejnej 1,5 minuty ponownie przegrywamy różnicą 10 punktów /49:39/. Wtedy poprawiamy skuteczność rzutów za 3 punkty i po dwóch takich celnych rzutach przewaga gospodarzy maleje do 4 punktów 49:45. Po 5 minutach gry tej kwarty jeszcze zmniejszamy dystans do drużyny miejscowej, a zawodnicy tej drużyny czują nasz oddech na plecach 52:50, 58:58 /1:13/. W ostatniej minucie tej kwarty nie znajdujemy odpowiedzi na 4 punkty wałbrzyszan i ostatecznie po trzeciej kwarcie ustala się wynik 62:58.

Sprawa zwycięstwa pozostaje otwarta. Ostatnia kwarta meczu. W ciągu 3,5 minuty mozolnie zmniejszamy prowadzenie drużyny wałbrzyskiej, by w 6:25 zanotować remis 65:65. Gdy wydawało się, że możemy odnieść sukces, dwie celne trójki pozwalają ponownie drużynie Górnika wyjść na prowadzenie 71:65. Zawodnicy Enei nie rezygnują ze zwycięstwa i jeszcze raz zmniejszają przewagę rywala do 3 punktów 71:68, 74:71 /2:25/. W tym momencie niestety, ale to my otrzymujemy decydujący cios /6:0/, który definitywnie przekreśla nasze szanse na zwycięstwo. Wprawdzie ostatnią minutę spotkania wygrywamy 10:5, ale nie wystarcza to do odniesienia sukcesu. Po 2 celnych rzutach osobistych mecz kończy się zwycięstwem gospodarzy 87:81.

Jeszcze tylko komentarz trenera Pana Przemysława Szurka: To już kolejny mecz z bardzo silnym przeciwnikiem na jego parkiecie, gdzie jesteśmy bardzo blisko odniesienia wyjazdowego zwycięstwa. Jeśli znajdziemy sposób, aby w najważniejszych momentach spotkania podnieść jakość naszej gry po obu stronach parkietu i przełamać remisy w czwartych kwartach mam nadzieję, że już niedługo będziemy cieszyć się z wygranej. Nie zmienia to jednak faktu, że jestem dumny z zawodników z jaką determinacją walczą na parkiecie i że bez względu na wynik i moment meczu każda piłka jest dla nich ważna. Nie sposób nie wspomnieć o kolejnym bardzo dobrym występie 17-letniego Janka Nowickiego. Mam nadzieję, że jego postawa w tym spotkaniu doda mu pewności siebie, bo boiskowe IQ i charakter ma, więc niech zdobywa jak najwięcej doświadczenia, aby w kolejnych meczach stać się naszym mocnym punktem.

Punkty dla Enei zdobyli: J. Nowicki 17, 2×3, M. Dymała 15, 1×3, 7 zb., B. Ciechociński 13, 3×3, W. Fraś 13, 2×3, 7 zb., M. Tomaszewski 11, 1×3, J. Fiszer 6, 2×3, M. Wielechowski 4, P. Stankowski 2.

Dla Górnika najwięcej punktów zdobyli: D. Durski 19, 1×3, Sz. Walski 17, 3×3, P. Niedźwiedzki dd 16, 1×3, 12 zb. M. Stopierzyński 12, 1×3.

Enea Basket Poznań Przegląd tygodnia 31.10 – 6.11.2022

W porównaniu z poprzednimi tygodniami ten nie obfitował w wiele wydarzeń. Odbyły się zaledwie 3 mecze, z których dwa to spotkania 1LM.

U13M KK Rycerze Rydzyna – Enea Basket Junior Poznań 40:110 /9:14, 10:31, 13:28, 8:37/

Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach odniosła drużyna trener Pani Marty Kowalskiej i to zwycięstwo niezwykle efektowne. Już wcześniejszy mecz zapowiadał zwyżkę formy tej drużyny, ale na potwierdzenie tej tendencji będziemy musieli poczekać do kolejnych meczów. To spotkanie tylko w początkowym jego fragmencie było w miarę wyrównane, ale z każdą minutą jego trwania przewaga drużyny poznańskiej była aż nadto widoczna. Ostatecznie skończyło się pogromem młodzików Rydzyny, ale mając w nazwie Rycerze na pewno nie odpuszczą i poprzez solidny trening wkrótce nawiążą walkę z najlepszymi.

Punkty dla Enei zdobyli: M. Goliwąs 49, I. Bębenkowski 16, A. Walków 15, R. Goliwąs 12, F. Specyał 8, J. Jażdżewski 4, S. Biegalski 2, Sz. Koziński 2, F. Orłowski 2.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*