Enea AZS Politechnika Poznań wygrywa w energetycznych derbach EBLK

Biuro Prasowe Enea AZS Poznań tekst , zdjęcia Ela Skowron

Enea AZS Politechnika Poznań – Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 82:75 (23:23; 17:21; 21:14; 21:17)

Od tego meczu miał rozpocząć się sezon dla zawodniczek z Poznania i Torunia. Na wniosek klubu z województwa kujawsko-pomorskiego zawody jednak przeniesiono na listopad.

I być może właśnie to spowodowało, że oba kluby rozpoczęły to zaległe spotkanie od akcji spokojnych, długich i skutecznych.

Początek tego meczu, to festiwal Mai Dodson, która odważnie wchodziła pod kosz i zdobywała kolejne punkty. Torunianki odpowiadały celnymi trójkami, co pozwalało im utrzymywać bezpieczny dystans.

Pierwsza, bardzo wyrównana kwarta, zakończyła się efektownym przechwytem i dwoma punktami Alicji Rogozińskiej w ostatniej sekundzie.

Drugą część gry oba zespoły rozpoczęły od remisu 23:23. Zawodniczki z Torunia efektownie punktowały co po niecałych 3 minutach kwarty dało im siedmiopunktową przewagę. W tej sytuacji trener Wojciech Szawarski zdecydował się na wzięcie czasu na żądanie. To nie zmieniło zasadniczo obrazu gry.

Poznanianki „obudziły się” dopiero w połowie kwarty. Wtedy trójką popisała się Jovana Popović, a Alesia Sutton wywalczyła dwa rzuty osobiste po wejściu pod kosz. Grające ostro w obronie koszykarki Energii Toruń zaczęły tracić przewagę i na dwie minuty przed koniec kwarty poznanianki pierwszy raz w tej części gry wyszły na jednopunktową przewagę. To był jednak tylko moment i Energa znów odskoczyła, by połowe zakończyć przechwytem Agnieszki Podkańskiej, która wyprowadziła swoją drużynę na 4-punktową przewagę – 40:44.

Po dłuższej przewie i zmianie koszy rozpoczęły od skutecznych rzutów za 2 punkty Oksany Mołłowej i za trzy Alesi Sutton. Kolejne akcje Mołłowej i Pszczolarskiej powiększyły przewagę koszykarek znad Wisły do 8 punktów. Po dwóch celnych „trójkach” Darii Marciniak i Agnieszki Skobel, Elmadin Omanić zdecydował się zaprosić swoje zawodniczki na krotką rozmowę, po której to poznanianki zaczęły seryjnie zdobywać punkty. Na 4 i pół minuty przed końcem kwarty gospodynie znów wyszły na prowadzenie 55:52.

Końcówka tej kwarty to wahania wyniku, to na korzyść Poznania, to na korzyść Torunia. Ostatnie sekundy trzeciej kwarty należały jednak do gospodyń – dwa punkty Sutton i „trójka” Skobel pozwoliły zamknąć tę część gry wynikiem 61:58.

Czwarta kwarta rozpoczęła się bardzo nerwowo, co spowodowało wieloma stratami po obu stronach. Ta część to znów „wymiana koszykarskich ciosów” i wyrównana walka o punkty. Fantastyczną zmianę dała tu Kataryna Rymarenko, która w ciągu 90 sekund zdobyła 8 punktów. To godne pożegnanie ukraińskiej koszykarki z Poznaniem.

Na trybunach, pomimo tego, że mecz był rozgrywany w środę, zajęte były niemal wszystkie miejsca dla kibiców. Po bardzo dobrym finiszu akademiczek, fani mogli cieszyć się z wygranej 82:75.

Enea AZS: Alecia Sutton 24, Agnieszka Skobel 18,  Maya Dodson 16, Daria Marciniak 9, Kateryna Rymarenko 8,Jovana Popović 5, Alicja Rogozińska 2, Malina Piasecka , Aleksandra Żukowska , Weronika Jarecka, Karolina Dżochowska, Weronika Piechowiak

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*