
Biuro Prasowe Energa Basket Liga tekst , zdjęcie archiwalne
Asseco Arka pokonała zespół z Lublina
Asseco Arka Gdynia wygrała z Polskim Cukrem Pszczółką Startem Lublin 78:66 w sobotnim spotkaniu 11. kolejki Energa Basket Ligi.
W trzeciej kwarcie sprawy w swoje ręce brali Adam Hrycaniuk i Jacobi Boykins, a prowadzenie Asseco Arki wzrosło do 10 punktów. To nie był koniec świetnej gry gospodarzy! Kolejne trafienia Wilczka sprawiły, że przewaga wynosiła już 17 punktów. Tweety Carter starał się na to reagować, ale po 30 minutach było 64:50. Kolejna część spotkania niewiele zmieniała, ponieważ Polski Cukier Pszczółka Start był nadal nieskuteczny. Następne rzuty z dystansu Cartera lekko poprawiały sytuację tego zespołu, ale nie na tyle, aby zagrozić przeciwnikom. W kluczowych momentach nie zawodził Musić, a ekipa z Gdyni zwyciężyła ostatecznie 78:66.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Dominik Wilczek z 16 punktami i 6 zbiórkami. Tweety Carter zdobył dla gości 17 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty.
Mistrzowie wygrali z PGE Spójnią
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski wygrała z PGE Spójnią Stargard 91:82 w 11. kolejce Energa Basket Ligi.
W kolejnej części spotkania zespół trenera Marka Łukomskiego zbliżał się na punkt po trójce Jake’a O’Briena, ale serią 9:0 odpowiedział James Palmer i Arged BM Stal ponownie mogła być spokojna. Swoje dodawali także zawodnicy z ławki, tacy jak Igor Wadowski. Dzięki jego trójce po 30 minutach było 71:58. W czwartej kwarcie ekipa trenera Igora Milicicia uciekła nawet na 17 punktów po rzucie z dystansu niezawodnego Jamesa Florence’a. PGE Spójnia nie była już w stanie dotrzymać kroku mistrzom Energa Basket Ligi. Drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego zwyciężyła ostatecznie 91:82.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był James Palmer z 19 punktami. Justin Gray zdobył 18 punktów i 6 zbiórek dla gości.
Emocje w Słupsku! Zwycięstwo Grupa Sierleccy Czarnych
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk przed własną publicznością wygrali z Treflem Sopot po emocjonującej końcówce 73:66 w niedzielnym meczu 11. kolejki Energa Basket Ligi.
W trzeciej kwarcie Mikołaj Witliński i Billy Garrett ponownie budowali przewagę zespołu trenera Mantasa Cesnauskisa. Później wzrosła ona nawet do 10 punktów! Ponadto za przekroczenie limitu fauli parkiet musiał opuścić Josh Sharma, co utrudniało sytuację Trefla. Po 30 minutach i rzutach wolnych Bartosza Jankowskiego było już 54:42. W pewnym momencie kolejnej części spotkania ekipa trenera Marcina Stefańskiego zbliżyła się na pięć punktów po trójce Michała Kolendy. To oznaczało emocje do samego końca! Słupszczanie nie chcieli pozwolić już na nic więcej, chociaż rzut z dystansu dodawał jeszcze Brandon Young. W kluczowych momentach nie zawiódł Garrett i Grupa Sierleccy Czarni zwyciężyli 73:66.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Mikołaj Witliński z 23 punktami i 7 zbiórkami. W ekipie gości wyróżniał się Yannick Franke – zdobył 17 punktów i 8 zbiórek.
Gorący mecz w Warszawie! Legia pokonała Anwil
Sporo działo się w niedzielnym meczu Energa Basket Ligi w Warszawie! Ostatecznie Legia pokonała Anwil Włocławek 74:73.
Trzecią kwartę przyjezdni rozpoczęli od serii 7:0. Dopiero po pięciu minutach niemoc Legii przełamał rzutami wolnymi Grzegorz Kulka. Teraz to Anwil długo kontrolował wydarzenia na parkiecie, chociaż starał się to zmieniać Grzegorz Kamiński. Po późniejszej akcji 2+1 Cowelsa był już… remis! Rzut wolny Jonaha Mathewsa sprawił, że po 30 minutach było 55:56. Ostatnia część spotkania przyniosła sporo emocji! Kulka i Skifić w pewnym momencie dawali cztery punkty przewagi ekipie trenera Wojciecha Kamińskiego. Anwil ciągle był jednak blisko, głównie dzięki Bellowi i Petraskowi. Ten pierwszy swoimi trójkami zbliżał włocławian na zaledwie punkt. Kluczowe trafienie należało jednak do Cowelsa – dzięki niemu Legia wygrała 74:73! Łączyński sytuacyjnym rzutem mógł jeszcze zmienić ten wynik, ale nie trafił.
Najlepszym graczem gospodarzy był Raymond Cowels z 26 punktami, 6 zbiórkami i 2 asystami. Po 19 punktów dla gości rzucili Jonah Mathews i James Bell.
Dodaj komentarz