Biuro Prasowe GKS Górnik Łęczna (piłka nożna kobieca) tekst , zdjęcie i film
W trzecim meczu kontrolnym zimowego okresu przygotowawczego nasz zespół pokonał ekstraligowy Sportis KKP Bydgoszcz 3:1.
– To będzie sprawdzian, który pokaże nam, w jakim momencie przygotowań jesteśmy, a jednocześnie mecz, w którym po raz ostatni będziemy tak mocno rotować składem – przyznawał przed niedzielnym sparingiem trener Robert Makarewicz.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Najlepiej świadczy o tym wynik, bo do przerwy było 1:1, a bramkę dla naszej drużyny zdobyła w 11. minucie strzałem głową Marianna Litwiniec. Niedługo potem wyrównała jednak Aleksandra Stasiak.
Drugą część gry rozpoczęliśmy świetnie. Już po dziewięciu minutach przepięknym uderzeniem zza szesnastki popisała się Klaudia Lefeld, która tym samym trafiła na 2:1. W minucie 70. było już 3:1, a na listę strzelczyń wpisała się Anna Gliszczyńska.
Do samego końca w pełni kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia. Ostatecznie więcej goli już jednak nie padło i starcie zakończyło się naszym dwubramkowym zwycięstwem.
Ważną informacją odnośnie niedzielnego sparingu jest też powrót do gry Jolanty Siwińskiej i Anny Zając. Pierwsza z nich rozegrała całą drugą połowę, a druga pojawiła się na murawie w minucie 70.
GKS Górnik Łęczna – Sportis KKP Bydgoszcz 3:1 (1:1)
Bramki: Litwiniec 11’, Lefeld 54’, Gliszczyńska 70’ – Stasiak 23’.
Górnik I połowa: Zielińska – Guściora, Kiepura, Głąb, Kazanowska, Litwiniec, Giętkowska, Szymczak, Ratajczyk, Duchnowska, Macleans.
Górnik II połowa: Palińska – Skupień, Zawadzka, Siwińska, Frontczak, Kaczor, Jezioro (70’ Zając), Gliszczyńska (70’ Dębińska), Lefeld, Rapacka, Nestorowicz.
Po końcowym gwizdku w niedzielnym, wygranym, sparingu ze Sportisem KKP Bydgoszcz porozmawialiśmy z trenerem Robertem Makarewiczem. Sprawdźcie, co nam powiedział.
Dodaj komentarz