Biuro Prasowe Poznań Open tekst Maciej Henszel , zdjęcia Paweł Rychter , Dawid Szafraniak
Rozstawiony z numerem 1 Artur Rinderknech nie bez problemów pokonał Daniela Dutrę da Silva 7:6 (7-1), 7:5 i zameldował się w półfinale Poznań Open 2022. Rywalem Francuza w walce o finał będzie zwycięzca meczu Chun-hsing Tsen kontra Dimitar Kuzmanov.
Francuz w drodze do ćwierćfinału pokonał Lorenzo Giustino ora Hieorhija Krawczenkę. Droga Dutry da Silvy była zdecydowanie dłuższa, ponieważ musiał przejść dodatkowo dwie rundy kwalifikacyjne. Brazylijczyk miał jednak dzień odpoczynku, ponieważ nie wystąpił w drugiej rundzie ze względu na wycofanie się z turnieju Camilo Ugo Carballiego.
Rinderknech swoje poprzednie spotkania rozpoczynał bardzo spokojnie, a tenis na wyższym poziomie pokazywał zazwyczaj w drugim secie i tak było też tym razem. Zarówno Francuz, jak i Dutra da Silva pewnie wygrywali swoje podania i pomagał im w tym zdecydowanie bardzo dobry serwis. W pierwszej partii mieliśmy tylko dwa break-pointy. Brazylijczyk imponował przede wszystkim swoją agresywną i ofensywną grą, czym sprawiał duże problemy 26-latkowi. O zwycięzcy pierwszego seta zadecydować musiał tie-break, w którym zarysowała się duża przewaga Rinderknecha. Turniejowa jedynka wrzuciła wyższy bieg i wygrała 7:6 (7-1).
Wydawać się mogło, że tenisista urodzony w Gassin złapał swój rytm i w kolejnej partii nie da szans swojemu rywalowi, lecz rzeczywistość okazała się kompletnie inna. Podrażniony Dutra da Silva nie zamierzał odpuszczać i szybko przełamał Francuza. Rinderknech miał momenty dobrej gry przede wszystkim przy własnym podaniu. Kolejny przełom w secie nadszedł w najgorszym dla Brazylijczyka momencie. Sklasyfikowany na 272. miejscu w rankingu ATP zawodnik przy wyniku 5:4 serwował na wygranie seta, lecz wtedy swój najlepszy tenis pokazał Rinderknech. Turniejowa jedynka wygrała trzy kolejne gemy i mogła cieszyć się ze zwycięstwa.
Dodaj komentarz