Ekstraklasa wypłaciła klubom 240 mln zł w sezonie 2021/2022

Biuro Prasowe PKO BP Ekstraklasa tekst i zdjęcia

Ekstraklasa, spółka zarządzająca rozgrywkami i pozyskująca przychody dla ligi, wypłaciła klubom PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonie 2021/22 łącznie 240 mln zł. To o blisko 10 mln zł więcej niż w poprzednim sezonie.

Przekazane 240 mln zł to jednocześnie o 135 mln zł więcej niż dekadę temu, kiedy kluby Ekstraklasy dzieliły się kwotą 105,2 mln zł w sezonie 2011/12. Tak istotne zwiększenie środków to efekt wzrostu kontraktów mediowych i marketingowych realizowanych przez ligową spółkę. Obecnie Ekstraklasa jest w trakcie procesu przetargowego na sprzedaż praw mediowych, który obejmie prawa do transmisji meczów w sezonach 2023/24 – 2027/28.

– To kolejny sezon, w którym zwiększyliśmy pulę wypłat dla klubów. Jej trzon stanowią kontrakty z głównymi nadawcami telewizyjnymi i partnerami marketingowymi, ale w trakcie sezonu pracujemy też nad tym, żeby do tych środków móc dodać coś więcej, na przykład poprzez dodatkowe umowy na prawa międzynarodowe czy umowy marketingowe. Jednocześnie, bardzo ostrożnie wydajemy pieniądze. Dzięki temu udaje się nam wypracować dodatkową pulę dla klubów. Ma to duże znaczenie zwłaszcza w sytuacji, gdy liga liczy 18, a nie jak jeszcze niedawno 16 klubów i środki są dzielone na więcej podmiotów. Ten czynnik miał istotny wpływ na tegoroczne kwoty przypadające klubom, choć warto zauważyć, że mistrz i kluby z podium otrzymały za ten sezon kwoty bardzo zbliżone do tych sprzed roku – mówi Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy SA.

Przekazane 240 mln zł to jednocześnie o 135 mln zł więcej niż dekadę temu, kiedy kluby Ekstraklasy dzieliły się kwotą 105,2 mln zł w sezonie 2011/12. Tak istotne zwiększenie środków to efekt wzrostu kontraktów mediowych i marketingowych realizowanych przez ligową spółkę. Obecnie Ekstraklasa jest w trakcie procesu przetargowego na sprzedaż praw mediowych, który obejmie prawa do transmisji meczów w sezonach 2023/24 – 2027/28.

– To kolejny sezon, w którym zwiększyliśmy pulę wypłat dla klubów. Jej trzon stanowią kontrakty z głównymi nadawcami telewizyjnymi i partnerami marketingowymi, ale w trakcie sezonu pracujemy też nad tym, żeby do tych środków móc dodać coś więcej, na przykład poprzez dodatkowe umowy na prawa międzynarodowe czy umowy marketingowe. Jednocześnie, bardzo ostrożnie wydajemy pieniądze. Dzięki temu udaje się nam wypracować dodatkową pulę dla klubów. Ma to duże znaczenie zwłaszcza w sytuacji, gdy liga liczy 18, a nie jak jeszcze niedawno 16 klubów i środki są dzielone na więcej podmiotów. Ten czynnik miał istotny wpływ na tegoroczne kwoty przypadające klubom, choć warto zauważyć, że mistrz i kluby z podium otrzymały za ten sezon kwoty bardzo zbliżone do tych sprzed roku – mówi Marcin Animucki, prezes zarządu Ekstraklasy SA.

Ważnym kryterium podziału ligowych środków jest oczywiście wynik sportowy. W jego ramach, za sezon 2021/2022, rozdysponowano kwotę ok. 80,4 mln zł. Dodatkowo kluby otrzymały kwotę ok. 48 mln zł za miejsce w rankingu historycznym. Tu premiowane są wyniki sportowe klubów za ostatnie pięć sezonów poprzedzających sezon wypłat. Ostatni sezon ma wagę 5x, a najstarszy uwzględniany w rankingu ma wagę 1x. Suma wyliczonych w ten sposób ważonych punktów klasyfikuje klub w rankingu historycznym i jest podstawą do wypłaty określonych kwot wynagrodzenia. W przypadku uzyskania przez więcej niż jeden zespół takiej samej liczby punktów, wyższe miejsce w rankingu zajmuje drużyna, która w ostatnim sezonie osiągnęła lepszy wynik sportowy – np. zajęła lepszą lokatę w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy bądź 1. ligi.

– PKO BP Ekstraklasa to liga, która systematycznie uzyskuje największe wpływy w Polsce i żadna inna dyscyplina sportu nie zapewnia swoim klubom tak znaczących środków. Prawie połowa dzielona jest po równo, niezależnie od uzyskanego miejsca w rozgrywkach. Pozostała część nagradza wysiłek na boisku, a także rozwój sportowy. Ta właśnie pula pokazuje, że osiągnięcia sportowe nie tylko w jednym sezonie, ale systematycznie osiągane na przestrzeni kilku lat, opłacają się najbardziej. Sukces na tym polu zapewnia wysokie środki niezależnie od zmian w systemie rozgrywek. My – jako spółka zarządzająca prawami do rozgrywek – pracujemy cały czas nad tym, aby sukces finansowy ligi był powtarzalny. W efekcie kluby mają dziś do podziału kwotę o 135 mln wyższą niż w sezonie 2011/12, kiedy wchodziłem do zarządu Ekstraklasy. To ogromny wzrost wypracowany w ciągu minionej dekady dzięki kolejnym coraz wyższym kontraktom mediowym i marketingowym. Teraz jesteśmy w przededniu wyłonienia partnerów mediowych na kolejne cztery lata i będziemy dążyć do tego, by pula środków na sezony 2023/24 – 2026/27 po raz kolejny okazała się rekordowa – komentuje Marcin Animucki.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*